Posty

Wyświetlanie postów z 2015

Pan Dziobak i renifery

Obraz
Jestem świątecznym maniakiem.   Od zawsze, moi domownicy też. Cały grudzień poświęcamy na przygotowania do Bożego Narodzenia.   Pan Dziobak, całkowicie już zaaklimatyzowany, będzie po raz pierwszy spędzał zimę w tak odmiennym od australijskiego klimacie. Lekka spinka pewnie będzie ale Bazyl i Stwór pomogą. Porządkując pudła z bożonarodzeniowymi pocztówkami, Pan Dziobak zainteresował się taką jedną, grającą z Mikołajem i reniferami. - Czy renifery latają, o tak – zaplaskał łapami Pan Dziobak No to teraz maniaczko świąteczna, wysil mózgownicę i wytłumacz – pomyślałam sobie. Renifery należą do jeleniowatych.   Zamieszkują rozległe tereny tundry w Europie i Ameryce Północnej.   Najpopularniejszy gatunek renifera, to w końcu renifer tundrowy ( Rangifer tarandus). Kawał dobrej roboty zrobił Karol Linneusz, opisując renifera A gatunków jest kilka, wyspowy, kanadyjski karibu, europejski czy mały. Zwierzak futrzasty, dość duży. Samce mogą dochodzić wagowo do ponad trzystu kil

Stwór

Obraz
Dzisiaj radosny dzień w moim domu, chociaż każdy z nas zbiera się psychicznie po odejściu naszej kotki Tiki / Baryłki, z którą mieliśmy szczęście mieszkać przez ponad czternaście lat. Natura ma to do siebie, że nie przepada za pustką. Po naradach rodzinnych z mężem, Bazylem i Panem Dziobakiem, postanowiliśmy...adoptujemy. Wybrałam się więc do schroniska po kocura, a wróciłam z kotką o roboczym imieniu Stwór. Stwór się aklimatyzuje, wszędzie włazi, wszystko wącha i superowo mruczy, jak traktor :D...i aż się prosi zadanie genetyczne o szylkretowych kotach.

Nowości

Drodzy Czytelnicy, Pan Dziobak, Bazyl i autorka tego bloga rozpoczynają oswajanie biologii z https://edumaster.pl/ Zapraszamy też na facebookowy wall https://www.facebook.com/edumasterpl/?fref=ts - No nie zapomnę napisać, Panie Dziobaku. Nowe wpisy wkrótce. Zapraszamy !

Szczenię Belzebuba

Obraz
  - Taaak ? Nie teraz, kroję mięso dla Bazyla. Ale właściwie, że kto wyje ? Sąsiad wyje ?   Oj, dajże chłopu spokój. Jest przed 22.00. Jak będzie wył po 22.00, wezwiemy Straż Miejską, bo wtedy zakłóci ciszę nocną. - Nie, nie przestraszą się…chyba…ale masz rację, wyje jak diabeł tasmański. Diabły tasmańskie dawno, dawno temu zamieszkiwały też Australię. Pogoniły je stamtąd dzikie psy dingo i diabliska wylądowały na Tasmanii. Inne teorie mówią, że w Australii zrobiło się troszkę bardziej sucho, co diabłom nie do końca pasowało i podjęły decyzję o przeprowadzce w inny klimat. Diabły tasmańskie ( Sarcophilus harrisii) należą do niełazowatych. Niełazowate, to takie miłe stworzenia, głównie mięsożerne, takie torbacze – nie - torbacze, bo torba lęgowa występuje u nich albo i nie. Przypominają wielkością małe psy albo większe koty, a niektóre jak niełaz plamisty umaszczone są w śliczne kropkopodobne wzory. Nasz diabeł tasmański, którego nazwa tłumaczona z łaciny brzmi zupełn